Mieszkaniec gminy Słupsk usłyszał 42 zarzuty oszustwa
Zamieszkujący gminę Słupsk mężczyzna usłyszał aż 42 zarzuty dotyczące oszustwa. Zaangażował się bowiem w proceder wystawiania do sprzedaży w internecie rzeczy dla dzieci. Zachęceni niskimi cenami potencjalni klienci, płacili za dany produkt przelewem, jednak do dostarczenia zamówienia nigdy nie doszło. Za oszustwa podejrzany może otrzymać karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
W internecie natrafić można na wiele oszustw, w tym również na takie, które na pierwszy rzut oka nie wzbudzają żadnych podejrzeń. Jednym z nich jest wystawianie w mediach społecznościowych fałszywych produktów znacznie poniżej ich rynkowej wartości. Przekonały się o tym osoby, które zaufały m.in. 31-latkowi, sprzedającemu akcesoria dla niemowląt i dzieci. Osoby, które wpłaciły za towar pieniądze, pozostawały bez zakupów, ponieważ towar nigdy nie został do nich wysłany.
Policja przeprowadziła dokładną analizę konta bankowego, na które wykonywane były transakcję osób poszkodowanych. Dzięki temu udało się wytypować 31-letniego mieszkańca gminy Słupsk, którego zatrzymano w ubiegłym tygodniu. Ponadto mundurowi przeszukali miejsce jego zamieszkania, gdzie zabezpieczyli m.in. telefony komórkowe.
Dalsze działania pozwoliły na ustalenie danych kolejnych osób pokrzywdzonych w okresie od października ubiegłego roku do stycznia b.r. Mężczyźnie łącznie przedstawiono 42 zarzuty oszustwa, na kwotę około 6 tys. złotych. Kodeks karny przewiduje za czyn karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.