Głobino: Polowanie na rannego nietoperza w Markosie
Do niecodziennej sytuacji doszło 26 listopada w Głobinie. W jednej z hal firmy Markos na krótko zadomowił się nietoperz, który nie mógł znaleźć wyjścia z pomieszczenia. Zdezorientowane zwierzę nie było skore do współpracy, gdy personel Markosu próbował schwytać płochliwego fruwaka. Na szczęście cała akcja przebiegła pomyślnie, a nietoperz trafił pod oko weterynarza.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegły piątek w miejscowości Głobino. W jednej z hal firmy Markos zauważono rannego nietoperza, który intensywnie poszukiwał wyjścia z obiektu. Na pomoc zwierzakowi podążył mistrz produkcji Artur Oblizajek – od lat będący zapalonym miłośnikiem przyrody.
Kiedy nietoperz został złapany, specjalista ds. komunikacji wewnętrznej Karol Kotusiewicz zawiadomił pracowników Urzędu Gminy Słupsk, informując, że w hali Markosu znajduje się nietoperz z rannym skrzydłem. Niedługo potem na zakładzie pojawiła się Straż Gminna. Nietoperz został bezpiecznie osadzony w klatce i przewieziony do weterynarza.
Nietoperze hibernują w zimie
Warto tutaj zaznaczyć, że w późnym okresie jesiennym i okresie zimowym nietoperze zapadają w hibernujący sen. Powodem jest fakt, że w zimie panuje deficyt na pożywienie, a szczególnie na owady – główny pokarm nietoperzy.
W związku z tym, aby chronić się przed zimą, nietoperze wynajdują sobie różne bezpieczne kryjówki, gdzie mogą spokojnie przetrwać aż do wiosny. Co prawda, nietoperz z Markosu trafił jak kulą w płot, szukając sobie dobrego miejsca na przespanie zimy. Niemniej jednak personel firmy spisał się na medal, pomagając zwierzęciu w trudnej sytuacji.