Dziewięć procent słupskich uczniów nie dostało się do żadnej publicznej szkoły średniej
W Słupsku, po zakończeniu procesu rekrutacji do szkół ponadpodstawowych, 41 uczniów nie uzyskało miejsca w żadnej z lokalnych placówek edukacyjnych na poziomie średnim. To stanowi około dziewięć procent ogółu kandydatów.
Beata Chrzanowska, zastępca prezydenta miasta Słupsk, przekazała informacje na temat rekrutacji. Powiedziała, że w mieście uruchomiono jedynie 25 klas pierwszych w różnych typach szkół średnich – liceach, technikach i szkołach branżowych I stopnia. Zaznaczyła, że 8 z tych klas to klasy w liceach ogólnokształcących, 11 znajduje się w technikach, a pozostałe 6 to klasy w szkołach branżowych I stopnia. Ogółem do tych klas zakwalifikowano 871 uczniów.
Chrzanowska zauważyła również, że nadal są dostępne wolne miejsca dla uczniów, w tym dla tych pochodzących z Ukrainy. Wskazała, że aby skorzystać ze środków z programu Dobry Start lub otrzymać świadczenie 800+, muszą oni zostać uczniami w polskich szkołach. Zastępca prezydenta dodała, że 41 uczniów nie dostało się do żadnej z publicznych szkół średnich, jednak miejsca są jeszcze dostępne w szkołach niepublicznych.
Chrzanowska podkreśliła, że jednym z problemów, z którymi borykają się szkoły, jest brak odpowiedniej kadry. Obecnie w Słupsku jest około stu wakatów, głównie dla pedagogów, psychologów i logopedów.